Butterfly i prośba do czytelników

To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)

autor: Izabela Sikorska

poniedziałek, 28 grudnia 2009

Herbata, która topi lód a serce rozpala

To świetny trunek na długie wieczory zimowe. To napój, którym można obdarować ukochaną osobę, by rozgrzać w niej uczucia i ciało. Wystarczy mieć:

Dobrej jakści czarną herbatę, którą zaparzamy w dzbanku ( około litra)
do niej dodajemy pół laski wanilii
jedną niedużą korę cynamonu, którą ścieramy na drobnych oczkach tarki
5 rozgniecionych gwiazdek goździków
4 plasterki limonki
trzy plastry pomarańczy

Wszystko wrzucamy do dzbanka z gorącą herbatą i mieszamy. Słodzimy cukrem trzcinowym według uznania. Ja daję trzy łyżki cukru. Gotowe, rozgrzewające, pachnące i... inspirujące.
Gorącego wieczoru ;-)

3 komentarze: