Butterfly i prośba do czytelników

To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)

autor: Izabela Sikorska

poniedziałek, 2 września 2013

Powiedz "kocham" jedzeniem... Polędwiczki na koniec lata.

Polędwiczka wieprzowa, marynowana w calvadosie i soku jabłkowym, na sałatce z mango i cukinii. Danie na koniec lata.Spraw mu radość, okaż jej miłość. Człowiek nie żyje samą pracą! Do dzieła więc !!!
Oto składniki, których potrzebujemy:
polędwiczka wieprzowa130g
mango1/2szt
cukinia mała 1/2szt
szalotka 1szt
papryka peperoni w/g uznania
miód 1 mała łyżka
sól
pieprz czarny
calvados marynata 80g - około 5,5 łyżki od zupy
calvados warzywa 20g - około 1,5 łyżki od zupy
sok jabłkowy250g (szklanka)
oliwa extra virgin 2 łyżki
masło1 łyżka
laska wanilii
Polędwiczkę marynuj w soku z jabłek i calvadosie (sok 250 ml + 80 g calvadosu) okolo 2 godz. , następnie dopraw solą i obficie czarnym pieprzem, świeżo zmielonym z młynka. Dojrzałe mango pokrój w średnią kostkę, cukinię pokrój wzdłuż w cieńkie plastry, następnie blanszuj prze 2 min w osolonej wodzie. Blanszowanie to wrzucanie warzyw na krótko do wrzącej wody. Po 2 minutach wyjmij warzywa łyżką cedzakową.
Polędwiczkę smaż na dobrze rozgrzanej patelni na oliwie z maslem przez okolo 7 min. Posiekaj cebulę w piórka i drobno paprykę peperroni. Smaż w rondlu na oliwie wrzucając kolejno cebulkę, paprykę a po minucie dorzuć cukinię i mango. Po 3 min dopraw całość solą, pieprzem, calvadosem ( pozostałe 20 g ), miąszem z laski wanili i miodem.
Rada:
Miąższ z wanili wyciągamy nacinając laskę wzdłuż i otwierając ją na boki. Nożem, lub łyżeczką od herbaty wyciągamy drobne pesteczki, jakbyśmy chcieli je zdrapać z laski.
FINAŁ:
A teraz polne kwiaty do wazonu, na stół obrus, dwa kieliszki do wina, polecam do tego dania białe wino ze szczepu Chardonnay, wcześniej schłodzone. Nie daj się zwieść obiegowej opinii, że do mięsa pijemy tylko czerwone wina, bo to nieprawda.
Zapal na stole świece i podaj danie. Badź dziś Królem, lub Królową wieczoru. Życzymy smacznego i pięknego wieczoru :)