Butterfly i prośba do czytelników
To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)
autor: Izabela Sikorska
autor: Izabela Sikorska
Już byli tacy, co ukradli Księżyc... ale żeby zjeść Słońce?! Przesada! I co teraz będzie?????
OdpowiedzUsuńNo widać przecież za oknami? Słońca brak od kilku dni. Dobra, dobra, spóbuję je jakoś odkrztusić, by wróciło. Hali Mali... Może się uda. SŁOŃCE WRÓĆ DO NAS!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUlala... Madame...wygląda na to, że przespałaś jeden dzień;)))
OdpowiedzUsuńChciałabym go przespać, niestety z braku czasu to tylko retrospekcja, ponieważ czas bieżący zdematerializował się niestety. :-)
OdpowiedzUsuń