Butterfly i prośba do czytelników
To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)
autor: Izabela Sikorska
autor: Izabela Sikorska
środa, 30 czerwca 2010
Witaj Rzymie!
NIe będzie mnie przez kilka dni, ponieważ nie wytrzymałam, kiedy skończyła się wspoaniała oliwa przywiezionan w ubiegłym roku z Włoch. I tak siedziałam kilka dni temu przed kompem i biadoliłam małżonkowi, oliwy brak, balsamico brak, smak parmezanu i mozzarelli zatarł się we wspomnieniach wraz z pięknymi targowiskami... NIe dobrze. Więc! Znalazłam tani lot, w sumie 150 złotych plus 42 opłata administracyjna ( tak to nazwali) i lecę jutro rano do Rzymu. Bilet w dwie strony 192 złote! A tam kuchnia nieco inna jest od tej popularnej włoskiej. Nowe smaki, zdjęcia i kuchnię rzymską, wkrótce przywiozę Wam na bloga. Nie mogę w to uwierzyć, jutro o tej porze będę piła wino na placu Campo di' Fiori.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale, że zapytam, 192zł za lot hmmm samolotem? czy motolotnią?;-) w każdym razie miłego pobytu, udanych zakupów i SMACZNEGO:-);-);-)
OdpowiedzUsuńMam szczescie, ze nie musze az do Rzymu po te wszystkie rarytasy, bez ktorych nie wyobrazam sobie zycia;)) Tuz przy stacji subwaya mam wloski sklep, mozarella robiona 2 razy dziennie domowym sposobem, jak kupuje wieczorem to jeszcze ciepla, niezliczone rodzaje oliwy i balsamico no te sery, sery, sery:)))
OdpowiedzUsuńWracaj i dziel sie wrazeniami :))
Właśnie wróciłam, ogarę się i od jutra zacznę opisywać podróż. Jazz. Samolot pomimo ceny był ok. Ryanair ma tak niskie ceny. Nawet niższe domiast położonych bliżej. Wprawdzie trzeba było jeszcze dopłacić po 40 zł, więc w sumie 240 złotych lot Wrocław Rzym, Rzym- Wrocław. I tak tanio. Było pysznie :-)
OdpowiedzUsuńStardust, u nas też mogę kupić oliwę i balsamico i mozzarellę buffalla, ale tam jakoś wszystko inaczej smakuje mi, niż to kupione w sklepie.
RZYM RZUCIŁ MNIE NA KOLANA.