Butterfly i prośba do czytelników

To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)

autor: Izabela Sikorska

wtorek, 1 czerwca 2010

Kuchnia polska cioci Janci-Kartka z kalendarza: 9 kwiecień 1979

Wiosna nie przyszła. Obraziła się. Za to wylała tyle łez za nasze ziemskie poczynania, że zatopiła ludzi w ich łzach rozpaczy. Lato też nie koresponduje. Ogród w kolorach spleśniałej zieleni. Po raz trzeci posadziłam pomidory malinowe. Czy przeżyją? Stalowe niebo zasłania zapomniane słońce. W tej atmosferze melacholii zaglądam znów do książki Kuchnia polska cioci Janci. To niesamowite, aż dreszcz mnie przechodzi, kiedy wypada kolejna kartka z kalendarza 9 kwiecień1979 rok, imieniny Mai, Dymitra i Marcelego. Poniżej wiersz K.I. Gałczyńskiego:
cyt.: "Ej, nie masz jak słoneczko
nad tą Wisełką-rzeczką,
nad Odrą i nad Nysą, nad Brdą i nad Prosną.
Witaj, kwietniu kwiecisty. Witaj polska wiosno."

zdjęcie pochodzi ze strony: www. swiat-obrazkow.pl

Ot i ironia przypadku. Na odwrocie przepis: Kurczak na sposób wschodni."

- 1 spory kurczak
- szklanka ryżu
- 2-3 łyżki oliwy
- 1/2 łyżeczki curry
- płaska łyżeczka ostrej mielonej papryki
- sporo usiekanej zieleniny
- 2 szklanki bulionu z kurczaka

Zamieszczę zdjęcie z opisem.

Dziwne rzeczy się dzieją ostatnio. Napiszcie jakie są Wasze przemyślenia. I jeszcze na dodatek cała Polska się kłóci lub drwi. Przestałam oglądać telwizor, bo szlag mnie trafia a kiedy trafia wted gotuję, bo to mnie uspokaja.

3 komentarze:

  1. W kuchni jestem nieco monotematyczna... Nic na to nie poradzę, że lubię ryby i kurczaka...;) Każdy nowy - stary przepis przyjmuję z radochą;)

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę mnie nie było, co do moich przemyśleń... ludzie zaczęli modlić się do bożków, a przecież "nie będziesz miał bogów cudzych, przede mną.." poza tym naturze też dajemy się we znaki.. ostrzeżenia?

    OdpowiedzUsuń