Butterfly i prośba do czytelników

To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)

autor: Izabela Sikorska

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Miłość w kuchni...na stole ;) Cielęcina i po włosku i po węgiersku.

...dziś na stole w mojej kuchni...Cielęcina.

Jean-Paul Sartre
"Kto wierzy w dobroć człowieka, ten stwarza dobroć w człowieku."

Długo mnie nie było. Praca, dom, praca,dom i tak 24 h ale jak wyżej wierzę...nie tylko w dobroć ale i w Was, że cały czas jesteście ze mną. Już wkrótce częściej będę publikować :) to od czego my tu zaczęliśmy...ach cielęcina!



POTRZEBUJEMY:

- 1kg łopatki cielęcej
- zimą: 2 puszki pomidorów
- lub 1,5l dobrego włoskiego przecieru pomidorowego
- 3 duże zęby czosnku
- 1 średnia cebula
- 2 białe części pora
- 1 plaska łyżka kminu rzymskiego
- 1 plaska łyżka pieprzu cayenne
- 2 chochle wywaru wołowego
- 2 łyżki mąka pszennej
- 4 łyżki oliwy z oliwek pierwszej jakości

Najpierw rozcieramy w moździerzu kmin i pieprz cayenne.
W rondlu rozgrzewamy oliwę. Dodajemy pokrojony w kostkę czosnek i cebulę oraz białą część pora posiekanego w półksiężyce. Dodajemy zmiażdżone przyprawy. Podsmażamy. Jeżeli używamy pomidorów dodajemy je teraz. Mięso kroimy na takie kawałki, jak na gulasz.Mieszamy w misce razem z mąką. Dodajemy do zeszklonych warzyw. Rumienimy chwilę i wlewamy wywar wołowy oraz przecier pomidorowy. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień, przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy na wolnym ogniu około 1,5 godziny.
Na koniec przyprawiamy do smaku świeżo zmieloną solą i pieprzem.
Podajemy z pure, lub tortilla oraz sałatką z duszonego na maśle szpinaku z czosnkiem. Sałatka według uznania :) Najlepiej smakuje...Wiecie z kim :)
SMACZNEGO!

28 komentarzy:

  1. Kryste, az mi slinka pociekla na klawiature:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jak Stardust, a teraz wycieram klawiatutre:))

    OdpowiedzUsuń
  3. No, długo Cię nie było, ale powrót smakowity :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło ,że sie udało..puszności hmmm

    OdpowiedzUsuń
  5. Stardust... Ja się wczoraj objadałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maga... Miło znów Cie usłyszeć :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakub... Witaj w moich wirtualnych progach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam te Twoje erotyczne teksty;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ▒▒▒    ▒▒▒▒▒▒    ▒▒▒
     ▒▒▒▒▒ ▒▒▒▒▒▒▒▒ ▒▒▒▒▒
    ▒▒░░▒▒▒▒░░░░░▒▒▒▒░░░▒
    ▒░░░▒▒▒░░░░░░░░▒▒░░░▒
    ▒░░▒▒░░░▒▒░░▒▒░░▒▒░░▒
    ▒░░▒▒░░░▒●▒▒●▒░░▒░░░▒
    ▒░░░▒▒░░░▒▒▒▒░░░▒▒░░▒
     ▒▒▒ ▒▒░░▒▒▒▒░░▒▒ ▒▒▒
          ▒▒▒░▒▒▒▒░▒▒▒
        ▒▒░░░▒▒▒▒░░░▒▒
       ▒▒░░░░▒▒▒/✿░░▒▒
       ▒▒░░░░░░░░░░░░▒▒
     ▒▒▒░▒▒░░▒▒▒░░▒▒░▒▒▒
    ▒▒░░▒░▒░░░▒░░░▒░▒░░▒▒
    ▒░░░▒▒▒░░░▒░░░▒▒▒░░░▒
    ▒░░░░▒▒░░░▒░░░▒▒░░░░▒
     ▒▒▒▒ ▒▒▒░▒░▒▒▒▒ ▒▒▒▒
    ·٠•●●•٠·˙ ˙·٠•●●•٠·˙ ˙·٠•●●•٠·

    WIOSNY ZYCZE I SLONECZKA GORACEGO:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maga, bardzo Ci dziękuję. I wzajemnie. Własnie wyszło słońce, w końcu. To pewnie te Twoje życzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mhm, no i brzmi bardzo smakowicie, zwłaszcza ten wers "najlepiej smakuje..... Wiecie z Kim";-) to najbardziej kulinarne, smakowite, i mrrrrr wyrazy jakie ostatnio czytałam;-)normalnie paluszki lizać, i nie tylko ;-);-);-)

    OdpowiedzUsuń
  12. hmm..niezłe te kulinarne języki,...hmmm język :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ariel... Widzę, że dosłownie... Hmmm. Tak. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zabrzmiało tak smacznie, że chyba się wybiorę na poszukiwanie cielęcej łopatki:-) polskie sklepy drżyjcie - przybywam:-))))

    Ja gdzieś niedawno znalazłam wyśmienity przepis na polędwiczki wieprzowe, gdybyś chciała. Nawet moim niejadkom posmakowało, co zdarza się nader rzadko:-))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Usunełam komentarz, bo ze zmeczenia odpowiadałam na komentarz osobie, która nie była jego autorem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lotnico. Jasne, że chcę,a jak Ty bedziesz chciała opublijue Twój przepis tutaj od Ciebie. czasem i ja pragne, by choc raz ktoś mnie coś ugotował ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. mamy stół... miłość.. smak..;-) to ja może dołożę muzykę;-) jako wkład własny;-)

    http://www.youtube.com/watch?v=GTMaMarVQBg

    OdpowiedzUsuń
  19. Butterfly, mnie się marzy, żeby choć raz ktoś mi chociaż jajecznicę zrobił:-) lubię gotować, ale czasami mam taki wstręt do garów, że nawet mielone nie wychodzą:-))) A przepis zaraz wrzucę do siebie. Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. proszę, i polecam się na przyszłość, a to zatem na dobranoc;-)

    http://www.youtube.com/watch?v=NQOZwbuowSw&feature=fvst

    OdpowiedzUsuń
  21. Lotnico.. Cos o tym wiem i ja niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jazz... Bardzo Ci dziękuję. Zaraz spróbuję wrzuciś prezent od Ciebie na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  23. mam nadz. że się podoba;-) bo mnie bardzo;-)

    OdpowiedzUsuń