Butterfly i prośba do czytelników

To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)

autor: Izabela Sikorska

sobota, 28 listopada 2009

3 komentarze:

  1. Mimo że to walka z wiatrakami, warto zmieniać świat. Chociaż to z reguły sen wariata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sen wariata śniony nieprzytomnie. Ale... w tym przypadku, warto śnić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Wam dziewczyny. Nawet kiełbasa jak wystygła zrobiła się smaczna a szynka jest zupełnie w porządku. Może to księżyć sprawił. Kiedy o 23.00 wyszłam wczoraj dołożyć drewna do wędzarni, była taka piękna noc. Ogień, dym i księżyc. Magia czarownic.

    OdpowiedzUsuń