Butterfly i prośba do czytelników
To kulinarna podróż przez smaki świata, w poszukiwaniu smaku doskonałego. Każdego dnia będę coś gotować dla siebie i dla Was. Może wspólnie odnajdziemy harmonię zmysłów. Zupy,sery,mięsa,wędliny,owoce,morza,sałatki,chleb,makarony,pizza,desery. Mniam! Afrodyta powstała z morskiej piany... Butterfly z mojej wanny pełnej jabłek. Leć, leć motylku do ludzi. Przynieś im radość i uśmiech. Wrzuć im do garnka garstkę szczęścia i natkę spokoju. Leć, leć mój malutki.
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone dla autora bloga. Opublikowane fragmenty powieści pod roboczym tytułem "Gniew Aniołow" są również własnością autora bloga i zostały przez niego napisane, według dat publikacji. Za uszanowanie zasad tej strony dziekuję :)
autor: Izabela Sikorska
autor: Izabela Sikorska
środa, 15 sierpnia 2012
Stek z grilla w rozmarynie.
Etykiety:
dania z grilla,
kuchnia wloska
Stek na grilla przygotowujemu 2, 3 godziny wcześniej. Mięso może być wołowe, lub wieprzowe z kością. Kotlety z kością myjemy i suszymy ręcznikiem papierowym. NIE TŁUCZEMY TŁUCZKIEM!!!
MARYNATA:
1. Oliwa z oliwek.
2. Ocet balsamiczny, ciemny.
3. Kilka gałązek świeżego rozmarynu.
4. Sól morska, gruboziarnista.
5. Wino czerwone, wytrawne do podlania.
zdjęcie ze SIENY, TOSKANIA
Posypujemy solą mięso i reką wciskamy ziarna soli, tak, zeby wbiły się w mięso. Skrapiamy oliwą i ocetem balsamicznym ( octu nie za dużo), układamy mieso w misce, przekładając gałązkami rozmarynu ( duzo).
Po dwóch godzinach wkładamy na grilla, najlepiej opalanego drewnem drzew owocowych. Podczas grillowania podlewamy mieso czerwonym, wytrawnym winem. Soczysty stek grillujemy po 5 minut na stronę. Gotowe.
SMACZNEGO !!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie tluczemy miesa tluczkiem powinno byc wpisane do 10 przykazan!!! Tluczenie miesa tluczkiem powinno byc karalne grzywna z mozliwoscia zamianay na odsiadke w wiezieniu:))))
OdpowiedzUsuńTak to niby zart, ale ja calkiem serio.
A wogole to od mojej Sycylijskiej gospodyni nauczylam sie robic stek wolowy w marynacie Mojito;) Oliwa, tequila, sok z cytryny i mieta, duzo miety... a potem tylko palce lizac, taka pycha:))
Stardust, święte słowa z tym tłuczkiem. Dzięki za przepis sycylijskiej gospodyni. Musi być mniaaammm :) Wypróbuję w ten weekend. Mięty mam na ogrodzie jak chwastów! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń